Tragiczny finał ospa-party. Zmarło półtoraroczne dziecko

Do jednego z warszawskich szpitali trafiło półtoraroczne dziecko w stanie agonalnym. Dziecko brało wcześniej udział w tzw. ospa-party. Nie udało się go uratować.
Udział w ospa-party ma na celu umyślne zarażenie zdrowego dziecka ospą poprzez kontakt z chorymi. „Odchorowana” ospa daje odporność na przyszłość, dlatego niektórzy rodzice chcą, aby dzieci miały tę chorobę już za sobą, jeszcze zanim pójdą do przedszkola. Tego typu imprezy stają się coraz popularniejsze.
Profesor Teresa Jackowska, konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii, w rozmowie z TOK FM powiedziała, że ta sytuacja powinna być przestrogą dla wszystkich, którzy wybierają taką formę „budowania” odporności u swoich dzieci. Jej zdaniem sprawą powinna zająć się prokuratura.
Do podobnego zdarzenia doszło w 2014 roku, kiedy po udziale w ospa-party zmarło dwuletnie dziecko z Wrocławia.
Ospa wietrzna to jedna z chorób zakaźnych typowych dla wieku dziecięcego. Objawami choroby są: wysoka gorączka, osłabienie, brak apetytu, swędząca wysypka. Na ogół choroba przebiega łagodnie, mogą jednak wystąpić groźne powikłania.