Przeprowadzka z dzieckiem

Zmiana miejsca zamieszkania z niemowlakiem albo przedszkolakiem (lub obojgiem…) to jedno z bardziej stresujących wyzwań, jakie stoją przed rodzicami. O wszystkim trzeba pamiętać, codziennie trzeba zmagać się z ekipą od przeprowadzki i stosami kartonowych pudeł, a w tym wszystkim niczego nie może zabraknąć dziecku.

Tak ekstremalne przeżycie ma już za sobą Sarah Welch z portalu Babycenter.com, która zmieniała miejsce zamieszkania mając  9-cio miesięczne niemowlę i 3-letniego syna. „Jestem niemal pewna, że to wtedy zaczęłam siwieć.”-  pisze autorka. To również wtedy uzależniła się od M&M-sów, które pochłaniała garściami, by nie zwariować. Po tak dramatycznych doświadczeniach postanowiła przedstawić nam listę rzeczy, które pomogły jej najbardziej, a także listę takich, które byłyby jej pomocne, gdyby wtedy o nie zadbała. I nieważne, czy przenosimy się na drugi koniec miasta, czy na drugą półkulę.

1. Kalendarz

Według Sary Welch osobny kalendarz ścienny to pierwsza rzecz, jaką należy kupić przy przeprowadzce. Najpierw zaznaczamy na nim datę ostatecznych przenosin, a następnie planujemy wszystkie dni od decyzji o przeprowadzce do jej zakończenia. Ustalamy daty, do których określone rzeczy muszą być zrobione i wybieramy osoby, które będą się nimi zajmować. Dobrym pomysłem jest małe „oszustwo” – przy wszystkich ciężkich zadaniach zaznaczmy datę o jeden dzień wcześniejszą, co pozwoli zachować margines błędu. Wielu osobom wydaje się, że poradzą sobie bez graficznego rozplanowania, jednak w trakcie przeprowadzki będą bardzo wdzięczne za takie „centrum dowodzenia”, które pomoże nie pogubić się we wszystkich szczegółach, datach i planach.

2. Zmiana adresu

Zmiana adresu to jedno z najbardziej irytujących zadań przy przeprowadzce. Jak najszybciej należy zgłosić się na Pocztę i poinformować o nowym miejscu zamieszkania. Na szczęście obecnie jest o wiele łatwiej powiadomić każdego pracodawcę, krewnego czy operatora komórkowego, że się przeprowadzamy – wystarczy e-mail. Dobrze jest też od razu umówić się z nowymi właścicielami mieszkania na odbieranie poczty, która mimo wszystko „zabłądzi”.

3. Jedzenie

Wszyscy przy przeprowadzce będą ciężko pracować, a im ciężej, tym bardziej będą głodni i zmęczeni. Dlatego koniecznie zaplanujmy, co rodzina będzie jeść – świetnym pomysłem jest talerz kanapek czy naleśniki, które można jeść na zimno i nie wymagają przygotowań w – najprawdopodobniej – częściowo ogołoconej już ze sprzętów kuchni. Warto zaopatrzyć się też w orzechy w czekoladzie i inne smaczne przekąski dodające energii.

4. Opieka nad dzieckiem

Choć wielu z nas wydaje się, że doskonale poradzimy sobie z przeprowadzką bez niczyjej pomocy, pustoszejące mieszkanie, niewygodne ciężarówki przeprowadzkowe oraz pełne sprzętów i tynku nowe mieszkanie nie jest dobrym miejscem dla dziecka. Jak pisze Sarah Welch: „Próba przeprowadzki bez kogoś, kto w tym czasie zajmie się dzieckiem, po prostu skraca życie”. Chodzi jej o stres, dziecięcy płacz i niemożliwość pakowania, wypakowywania i zostawienia malucha choćby na chwilę. Rada autorki Babycenter.com? „Zarezerwuj opiekę nad dzieckiem jak najwcześniej i potwierdź trzy razy”.

5. Niezbędnik

Autorka radzi też, by na wszelki wypadek zapakować do podręcznej torby rzeczy niezbędne dla dzieci. Chusteczki, pieluchy, tygodniowa „porcja” czystych ubrań, ulubione zabawki , kocyk i apteczka sprawdzą się niezawodnie, gdy będziemy czekać na transport, urządzać mieszkanie w którym nie ma jeszcze toalety i załatwiać z dzieckiem formalności na mieście.

6. Łazienka

Kolejne zalecenie dotyczy środków czystości. Gdy sprzęty do łazienki lub kuchni będą już wstawione, po całym dniu męczącej przeprowadzki pogratulujemy sobie, jeśli na miejscu znajdziemy przygotowany wcześniej mop, papier toaletowy, mydło i inne produkty, które umożliwią dzieciom i dorosłym funkcjonowanie w nowym domu.

7. Podstępem

Świetnym pomysłem autorki jest wykorzystanie przeprowadzki do pożytecznych celów. Każde dziecko ma nieużywane zabawki, rzeczy z których wyrosło lub irytujące rodziców gadżety.  Zmiana miejsca zamieszkania to świetny moment, by je „zgubić” lub przekazać na cel charytatywny. Stare ubrania, nieużywane sprzęty i zabawki można wrzucić do kontenera PCK, a jeśli takiego w okolicy nie ma – zostawić w domu dziecka, u biedniejszych sąsiadów czy na parafii – na pewno się przydadzą. Zmniejszy to też koszty przenosin.

8. Numeracja pudeł

Dobrym pomysłem jest oznaczenie na każdym pudle, do jakiego pokoju należy je wstawić w nowym domu. Dzięki temu ekipa przeprowadzkowa będzie mogła łatwo umieścić je w odpowiednim miejscu, co zaoszczędzi nam bardzo dużo pracy. To również uprzejmość w stosunku do „panów od przeprowadzki”, którzy naprawdę nie chcą robić nam na złość i nie są zadowoleni, gdy warczymy na nich, bo nie odgadli, w którym pudle są sprzęty do kuchni, a w którym dziecięce zabawki.

9. Piknik na początek

W kuchni ciągle nie działa kuchenka? W lodówce nic nie ma? Nie możecie znaleźć krzeseł? Świetnym pomysłem na uczczenie nowego domu jest… piknik. Wystarczy koc rozłożony w nowym salonie lub kuchni i wszystko to, co udało się przygotować z pozostałych w starym domu produktów lub… zamówiona pizza. Pomoże to też dzieciom, które będą miały okazję skojarzyć nowy dom z relaksem, a nie tylko z brudem, bałaganem i sfrustrowanymi rodzicami.

10. Sprawdzona ekipa

Przeprowadzamy się raz na wiele lat, dlatego nie warto oszczędzać na ekipie i dodatkowych usługach. W przeciwnym razie w przydomowym ogrodzie jeszcze przez lata mogą stać ciężkie sprzęty, które – wydawało nam się – same wniesiemy na górę… Jeśli chcemy zaoszczędzić, możemy poprosić krewnych i znajomych o pomoc we wnoszeniu mebli. Bardzo ważna jest też komunikacja  z ekipą: jeśli mamy zabytkowy i łatwo tłukący się wazon, oznaczmy go i opakujmy odpowiednio, zamiast „wyżywać się” na naszych pomocnikach.

11. Ostatnia rada?

„Nie przejmuj się tak. Jeśli masz małe dzieci, przeprowadzka może trwać tygodnie, miesiące, a może i lata. I to jest w porządku”.