Ciąża na leżąco
Łóżko, piżama, zakaz wstawania – taka perspektywa spędzenia kilku tygodni czy miesięcy ciąży nie napawa optymizmem. Niestety, w dowolnym momencie ciąży może pojawić się konieczność przymusowego odpoczynku. Ciąża na leżąco nie musi jednak oznaczać całkowitej rezygnacji z ruchu. Chodzi o to, że leżąc można wykonywać ćwiczenia, które poprawią funkcjonowanie organizmu i uchronią przed różnymi problemami. „Nawet leżąc, można ćwiczyć” mówi położna Ewa Janiuk.
Jest wiele przyczyn, z powodu których mamy muszą spędzić jakiś czas ciąży w łóżku. Wśród komplikacji, które wymagają leżenia są krwawienia, ryzyko poronienia, ryzyko przedwczesnego porodu, niewydolność szyjki macicy (zbyt wcześnie zaczyna skracać się i rozwierać), wysokie ciśnienie krwi. Lekarze zalecają leżenie ze względu na to, że aktywność mamy może zagrażać zdrowiu jej i dziecka. W takiej sytuacji zaleca się przejście na tryb oszczędny. Im mniej poruszania się, tym mniejsze ryzyko wystąpienia problemów z macicą: pozycja leżąca ogranicza nacisk dziecka na szyjkę macicy, przez co zmniejsza się ryzyko przedwczesnego skracania szyjki i wystąpienia skurczów, odpoczynek może też obniżyć zbyt wysokie ciśnienie krwi matki, zwiększa napływ krwi do łożyska i usprawnia transport substancji odżywczych.
Konieczność ciągłego leżenia w łóżku często jest powodem lęku o zdrowie dziecka, niepokoju o przyszłość i poradzenie sobie z nową sytuacją. To zupełnie zrozumiałe. Kobiety, których ciąża nie przebiega książkowo, często szukają sposobów na to, jak wykorzystać czas leżenia. Położna Ewa Janiuk i fizjoterapeuta Gabriela Eliasz-Łukasiewicz zachęcają – leżąc, mimo wszystko ruszaj się. Dlaczego?
Zgodnie z badaniami opublikowanymi niedawno w piśmie „Journal of Rehabilitation Medicine” już po dwóch tygodniach braku aktywności fizycznej siła mięśni sprawnych osób słabnie tak, jak w ciągu kilkudziesięciu lat naturalnego procesu starzenia się. Badania z 2013 roku opublikowane w piśmie „Obstetrics and Gynecology” sugerują zaś, że nie ma wystarczających dowodów, aby zlecać całkowite leżenie przy komplikacjach takich jak zagrożenie poronieniem, wysokie ciśnienie krwi, czy stan przedrzucawkowy. Naukowcy zwracają przy tym uwagę na takie ryzyko związane z leżeniem jak zakrzepica żył, osłabienie kości i mięśni oraz skutki psychiczne. Sceptyczny stosunek do konieczności leżenia w ciąży, aby zapobiec przedwczesnemu porodowi, ma również Michel Odent, autorytet francuskiej ginekologii i położnictwa, o czym wspomina w swojej książce „Odrodzone narodziny”.
Jak przekonuje Ewa Janiuk, położna, konieczność leżenia w ciąży nie stanowi przeszkód do wykonywania różnego rodzaju ćwiczeń bezpośrednio w pozycji leżącej. – Mam na myśli takie ćwiczenia jak: napinanie i rozluźnianie poszczególnych grup mięśniowych, ćwiczenia oddechowe, relaksacyjne. Tymi prostymi ćwiczeniami naprawdę jesteśmy w stanie wiele zdziałać: poprawić krążenie, zwiększyć dotlenienie dziecka, zmniejszyć napięcie mięśni – mówi położna.
Zdaniem Gabrieli Eliasz-Łukasiewicz – fizjoterapeutki specjalizującej się w osteopatii porodu i ciąży, która na co dzień opiekuje się kobietami w ciąży i po porodzie – ważne jest przede wszystkim to z jakiego powodu kobieta „musi leżeć” w ciąży. – Jeżeli przyczyną jest niewydolność szyjki macicy to można wspomóc pracę szyjki poprzez ćwiczenia mięśni dna miednicy, dzięki czemu bardziej się ona zamknie i będzie zabezpieczona. W pozycjach leżących można wykonywać ćwiczenia Kegla, można ruszać rękami, nogami (nawet z obciążeniem), można być aktywnym w pozycjach niskich – tłumaczy.
Istotne jest, aby porozmawiać na ten temat z osobą prowadzącą ciążę i uzyskać zgodę na wykonywanie prostych ćwiczeń. – Zdecydowanie należy wykonywać te ćwiczenia pod okiem specjalisty, kogoś kto będzie współpracował z ginekologiem – mówi Gabriela Eliasz-Łukasiewicz.
Na leżąco – w formie
Do utrzymania formy podczas leżenia w ciąży zachęcają też Martha i William Sears, światowe autorytety w dziedzinie położnictwa. Oboje zachęcają do tego, by uzyskać zgodę lekarza/położnej na takie ćwiczenia, jak: unoszenie nóg i kręcenie stopami, rozciąganie łydek i ćwiczenia ramion. Jak przekonują, wykonywanie ćwiczeń pobudza krążenie krwi i utrzymuje mięśnie (w tym również serce) w dobrej formie.
– Chodzi tutaj o lekką, przyjemną gimnastykę, która w opinii wielu osób może być za słaba na nazwanie jej aktywnością fizyczną – mówi Gabriela Eliasz-Łukasiewicz. – Jednak dla osoby, która cały czas musi leżeć, tego typu ruchy będą czymś bardzo pomocnym. To również profilaktyka przed różnymi powikłaniami, które mogą się pojawić na skutek leżenia – dodaje.
– Leżenie w ciąży zagrożonej bez jakiejkolwiek aktywności nie jest dla kobiety dobre, ponieważ wyłącza to u niej pracę układu krążenia i oddechowego – tłumaczy fizjoterapeutka. – Na skutek tego spada nasza wydolność, która jest niezbędna do funkcjonowania na co dzień i przede wszystkim do porodu. Przechodząc w tryb kanapowy wydolność spada, a to wiąże się ze zmianami w tętnie, ze zmianami ciśnienia, pojawiają się problemy z układem krążenia i oddychania – obrzęki, niewydolność żylna i zakrzepowe zapalenia żył, niewydolność układu oddechowego, zatrzymanie wody w organizmie, zwalnia metabolizm i pojawiają się problemy trawienne. Zmniejsza się również zaopatrzenie dziecka w tlen. Do tego nierzadko dochodzi jeszcze złe samopoczucie, stres, nieradzenie sobie z emocjami – dodaje.
Aktywność fizyczna pomaga się rozluźnić i zmniejsza stres. – Już sama aktywność związana z ćwiczeniami oddechowymi może być bardzo pomocna – mówi fizjoterapeuta. – Jakość oddychania spada podczas leżenia, więc dobrze jest pooddychać intensywniej, np. podczas nadmuchiwania balonu lub z książką ułożoną na klatce piersiowej – dodaje.
Ćwiczeniem podczas leżenia może być już sama zmiana pozycji: – Leżenie na boku, podniesienie nogi, ręki, przekręcenie się na drugi bok, ćwiczenia na czworakach to bezpieczne pozycje – mówi fizjoterapeutka. –Jeśli wskazaniem do leżenia jest problem z szyjką macicy, jej niewydolnością, to nie jest zalecane jednak przebywanie w pozycjach siedzących i aktywność na siedząco. Może to powodować, że ciężar dziecka będzie parł na dno miednicy – dodaje.
– Niektóre osoby podchodzą do leżenia bardzo rygorystycznie. Całkowity brak aktywności może prowadzić do zaniku mięśni, niewydolności organizmu, braku sił. A co przy takiej kondycji z porodem naturalnym, który jest przecież dużym wysiłkiem? – pyta fizjoterapeuta.
– Kobiety często leżą, nie są aktywne, bardzo się oszczędzają, po czym nagle energicznie wstają, wsiadają do samochodu i jadą do lekarza. Ważny jest tutaj nie tylko ruch, ale również siła i tempo, które należałoby dostosować do tych możliwości, jakie aktualnie mamy. Każdy ruch, jaki wykonujemy, może być przekuty na korzyść jako dodatkowe ćwiczenie, ale może być też zagrożeniem – mówi Ewa Janiuk.
Nie ma jednego przepisu na odpowiednie ćwiczenia dla kobiet, które muszą leżeć w ciąży. To kwestia indywidualna. – Dobór ćwiczeń zależy od przyczyny leżenia, sytuacji tej kobiety, jej stanu zdrowia, od tego, czy była aktywna przed ciążą. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja u kobiety, która przed ciążą była bardzo aktywna i nagle zostaje niemalże unieruchomiona, aniżeli kobiety, która przez ostatnie miesiące siedziała w napięciu przy biurku – tłumaczy Ewa Janiuk. – To, co może pomóc jednej osobie, drugiej może zaszkodzić, dlatego warto skonsultować to z osobą prowadzącą ciążę oraz ze specjalistą mającym doświadczenie w pracy z kobietami w ciąży – dodaje.
Jak dbać o siebie w ciąży zagrożonej?
Jak jeszcze podczas leżenia w ciąży zadbać o siebie i maleństwo? Położna Ewa Janiuk zwraca uwagę też na kwestię diety, którą warto dostosować do nowej sytuacji. – Jeżeli leżąc nie będziemy mieli dostosowanej diety i znacznie zwiększy się przyrost masy ciała to w połączeniu z ograniczoną pracą mięśni może to spowodować lawinę nieprawidłowości – mówi położna.
Do tego dobrze jest zadbać o swój komfort psychiczny i wygodę, w tym o to, aby mieć w pobliżu wszystko, co może być nam potrzebne. Mamy, które muszą odpoczywać w ciąży na ogół spędzają ten czas na nadrabianiu zaległości w czytaniu i oglądaniu filmów, nauce języków obcych, internetowych zakupach, dokładnym kompletowaniu wyprawki, porządkach na komputerze czy wybieraniu zdjęć do rodzinnego albumu – jednym słowem starają się robić wszystko to, na co zwykle brakuje czasu. Warto rozmawiać też z innymi kobietami w podobnej sytuacji – takie wsparcie może być bardzo pomocne.
Warto też pamiętać, że sytuacji, gdy przymus leżenia minie, lepiej nie rzucać się w wir różnych zajęć tylko stopniowo wracać do aktywności. Organizm, który przez ostatnie tygodnie działał na zwolnionych obrotach, potrzebuje chwili, aby na nowo wrócić do codzienności – tej samej co przed leżeniem lub zupełnie nowej – u boku maleństwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz