Wykrycie autyzmu u dzieci będzie możliwe zanim jeszcze pojawią się objawy?
Naukowcy znaleźli sposób, dzięki któremu być może uda się przewidzieć, u których dzieci będzie rozwijać się autyzm - wszystko przed ukończeniem 1. roku życia.
Wiarygodna diagnoza autyzmu w chwili obecnej może zostać postawiona po ukończeniu przez dziecko drugiego roku życia ( w rzeczywistości jest to zazwyczaj dopiero 4. rok). W tym momencie pojawiają się pewne zachowania i problemy komunikacyjne, które pozwalają na jego rozpoznanie. Nowe odkrycie, choć wstępne, może być jednak przełomem, który pozwoli na ustalenie obecności autyzmu u dziecka jeszcze przed pierwszym rokiem jego życia, a nie jak dotąd, gdy zmiany leczyć można jedynie metodami behawioralnymi.
W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Nature, naukowcy z ośrodków badania autyzmu, sporządzili rezonans magnetyczny mózgu niemowląt, kiedy te miały 6 miesięcy, później po skończeniu przez nie roku, a następnie, kiedy miały 2 lata. Badaniami objęto dzieci o wysokim stopniu ryzyka zachorowania na autyzm (posiadające starsze rodzeństwo z tym zaburzeniem).
Skany wykazały, że dzieci, które ostatecznie doświadczyły autyzmu cechował o wiele bardziej gwałtowny wzrost powierzchni ich mózgu. "Przyrost" ten był również związany z pojawieniem się objawów społecznych związanych z autyzmem w drugim roku życia dzieci. Skany te zapewniły również wgląd w to, co nazwano kaskadą mózgu.
Naukowcy przeanalizowali wszystkie informacje o zachodzących w mózgu zmianach i umieścili je w odpowiednim programie komputerowym w celu stworzenia algorytmu, który jak zakładali będzie w stanie przewidzieć, które dzieci będą dalej rozwijać autyzm. Ostatecznie udało im się poprawnie zidentyfikować 80 procent dzieci z grupy wysokiego ryzyka. Po 24 miesiącach dzieci te zostały ponownie poddane diagnozie.
Tego typu odkrycie pozwoliłoby zająć się hamowaniem rozwoju autyzmu u jego podstaw, kiedy to możliwym jest jego zakłócenie, a nie walka z efektami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz