Związki zaniepokojone zwolnieniami nauczycieli
Obydwa działające w oświacie związki zawodowe wyrażają zaniepokojenie skalą zwolnień w szkołach. Jednak różnie to interpretują. Według ZNP to efekt nieprzemyślanej reformy, a zdaniem "Solidarności" polityki samorządów.
- Jest to sprawa bulwersująca, dlatego że większość tych zwolnień w naszym rozeznaniu wynika z nieprzychylności samorządów - stwierdził Ryszard Proksa, szef oświatowej "Solidarności". - Tam, gdzie było porozumienie, była dobra wola samorządów, związków zawodowych, tam praktycznie nie było zwolnień, w jakiś sposób się dogadywano, zagospodarowywano tych nauczyciel - powiedział.
- Ta reforma jest źle przygotowana, ta reforma jest chaotyczna, zaczyna się nie w tym momencie. Powinna się zacząć - jeżeli w ogóle - to od pierwszej klasy i być realizowana przez dwanaście lat, a nie od środka, bo nikt nie buduje domu od postawienia stołowego pokoju, tylko od fundamentów zaczynamy budowę. Chcemy zwrócić uwagę, że ona będzie kosztowała. Kosztowała nie tylko tysiące etatów, ale także setki milionów złotych - powiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz