Ciemieniucha u niemowląt


Na główce twojej pociechy pojawiły się nieładne żółte „łuski”? To ciemieniucha. Nie musisz się martwić: maluch nie odczuwa z jej powodu żadnego dyskomfortu, a najczęściej wystarczy kilka, kilkanaście dni odpowiedniej pielęgnacji, aby się jej pozbyć. 
Skąd te łuski?
Ciemieniucha to problem nie tylko najmłodszych maluchów, choć to właśnie ich dotyka najczęściej. Może się pojawić już w ciągu kilku pierwszych tygodni życia. U jej podstaw leży nieprawidłowa praca gruczołów łojowych, które dopiero się rozwijają i „uczą się”, jak i ile sebum powinny wydzielać. Sądzi się, że dużą rolę w tym procesie odgrywają krążące po organizmie noworodka hormony matki. Nadmiar łoju w połączeniu ze złuszczonym naskórkiem daje charakterystyczny dla ciemieniuchy efekt: żółtawe łuszczące się płatki, pokrywające główkę, czasem również okolice brwi czy uszu. Jak się z nimi rozprawić?
Pierwsza linia obrony
Ciemieniucha nie jest chorobą, jednak nie należy jej lekceważyć. Zaniedbanie może nasilić problem i doprowadzić np. do infekcji skóry, która przysporzy wielu kłopotów. Zwykle pierwszym preparatem, po który sięgają młode mamy, jest oliwka dla dziecka. Płyn rozgrzewamy w dłoniach i masujemy nim skórę. Po co? Naszym celem jest zmiękczenie suchych i sztywnych łusek, co ułatwi ich usunięcie. Oliwkę warto zostawić na główce na 20-30 minut, zakładając maluszkowi na ten czas bawełnianą czapeczkę. Ciepło spotęguje działanie oliwki. Następnie myjemy główkę delikatnym, przeznaczonym dla niemowląt szamponem i wyczesujemy płatki szczotką z miękkim włosiem. Zabieg powtarzamy codziennie lub – jeśli zmiany nie są bardzo nasilone – co 2-3 dni. Pamiętajmy, że ciemieniuchy nie należy zdrapywać paznokciami!
Nasze starania nie dają efektów? Wtedy warto wybrać się do apteki i zapytać o preparaty, które pomogą pozbyć się ciemieniuchy. Ich zadaniem jest silne natłuszczenie skóry objętej zmianami, usunięcie zrogowaciałego naskórka i znormalizowanie pracy gruczołów łojowych. Dlatego w ich składzie znajdziemy przede wszystkim naturalne oleje roślinne, złuszczający mocznik, regulujące wydzielanie sebum wyciągi ziołowe.
Preparaty, o które warto zapytać:

– Olejuszka – olejek na ciemieniuszkę, firmy Skarb Matki (ok. 28 zł/30 ml)

– krem Stelaker marki Mustela (ok. 35 zł/40 ml)

– krem na ciemieniuchę serii AA Ja&Mama (ok. 20 zł/40 ml)

– krem na ciemieniuchę marki SVR Xerial (ok. 47 zł/50 ml)

– maść Bepanthen (ok. 20 zł/30 g)

– szampon Oilatum Soft (ok. 25 zł/150 ml)
Kiedy do lekarza?
Leczenie ciemieniuchy będzie skuteczne tylko, gdy podejdziemy do niego systematycznie i cierpliwie. Przy starannej pielęgnacji powinno nie być po niej śladu po 1-2 tygodniach. Kiedy należy skonsultować się z lekarzem? Przede wszystkim w sytuacji, gdy łuski przez długi czas nie znikają, rozprzestrzeniają się na inne partie ciała lub powracają po pewnym czasie od wyleczenia. Sygnałem alarmowym są wszelkie zaczerwienienia, ranki i sączący się z nich płyn. Trzeba zwracać uwagę na zachowanie malucha – jeśli zaczyna drapać ciemieniuchę, trzeba się wybrać do pediatry. Może się okazać, że wdała się infekcja bakteryjna lub pojawiły się drożdżaki. Zdarza się również, że widoczne na skórze zmiany są objawem AZS (atopowego zapalenia skóry) lub skazy białkowej. Wszelkie niepokojące objawy są więc podstawą do zasięgnięcia opinii specjalisty.

3 komentarze:

Copyright © 2014 Świat i edukacja dziecka , Blogger