Dzieci długo przebywające w żłobkach mają podwyższony poziom stresu
Dzieci, które dziennie przebywają w żłobku najdłużej (8-9 godzin), mają podwyższony poziom hormonu stresu – kortyzolu – wynika z badań norweskich naukowców.
Naukowcy zmierzyli poziom kortyzolu u 112 maluchów z 85 placówek dziennej opieki w sześciu różnych miastach, średnio po pięciu miesiącach uczęszczania do nich. Dzieci, które przebywały w nich najdłużej, miały podwyższony poziom kortyzolu w ciągu dnia.
Kilka międzynarodowych badań już dowiodło, że małe dzieci doświadczają wyższego poziomu kortyzolu podczas przebywania przez cały dzień w żłobku, natomiast w domu jego poziom jest ustabilizowany lub spada. Wyzwaniem dla maluchów może być przebywanie w dużej grupie, utrzymywanie relacji z innymi dziećmi i rozłąka z rodzicami. Nie wiadomo jednak, czy dziecięcy stres może mieć w dalszej perspektywie negatywne skutki.
Autorzy najnowszego badania, naukowcy m.in. z The Norwegian University of Science and Technology i University of Oslo, mierzyli poziom kortyzolu o godz. 10 i 15. Wykazali, że najwyższy wzrost dotyczy dzieci spędzających w placówkach najwięcej czasu (8-9 godzin). Natomiast dzieci będące pod taką opieką przez siedem i mniej godzin nie doświadczały nadmiernego poziomu kortyzolu.
Jest to ważna informacja dla tamtejszych rodziców, zwłaszcza że większość norweskich dzieci w wieku od jednego roku do dwóch lat spędza w żłobkach ponad 40 godzin tygodniowo. Wygląda na to, że maluchy oddawane na długi czas pod opiekę muszą wykorzystywać dodatkowe zasoby, aby sobie z tym poradzić. Te dzieci wymagają wyjątkowego zrozumienia ze strony opiekunów i rodziców.
Badacze zastrzegają, że ze względu na małą próbę należy wyniki badania traktować z ostrożnością. Wnioski przedstawiono w „Early Child Development and Care”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz