Późne ojcostwo zwiększa ryzyko autyzmu i schizofrenii


W kwestii odpowiedniego wieku na poczęcie dziecka zwykle najwięcej uwagi zwraca się na kobiety, radząc, że najlepiej taką decyzję podjąć przed 35. rokiem życia. Tymczasem okazuje się, że równie istotny wpływ na zdrowie potomstwa ma wiek ojca. Im później mężczyzna postanowi zostać tatą, tym większe ryzyko, że plemniki znajdujące się w jego nasieniu posiadać będą genetyczne mutacje.
Coraz więcej badań wskazuje na to, że w miarę starzenia się męskiego organizmu, jakość spermy ulega znaczącemu pogorszeniu. Specjaliści twierdzą, że konsekwencją może być zwiększone prawdopodobieństwo wystąpienia u dziecka takich chorób jak autyzm i schizofrenia. Niektórzy podejrzewają, że może to dotyczyć również Alzheimera, choroby afektywnej dwubiegunowej, chorób serca czy nowotworów. Naukowcy ostrzegają, że ryzyko przekazania wadliwych genów jest u 40-letniego mężczyzny nawet dwukrotnie wyższe niż w przypadku mężczyzny 20-letniego.
Naukowcy przyjrzeli się DNA 78 islandzkich rodziców i DNA ich dzieci. Okazało się, że istniała bezpośrednia zależność między wiekiem ojca a liczbą obecnych w DNA dziecka mutacji związanych z autyzmem i schizofrenią. Co więcej, zależności takiej nie stwierdzono w odniesieniu do wieku matki. 97 proc. wszystkich mutacji odnalezionych w DNA dziecka pochodziło od ojca.
„Największą wagę przykłada się do wieku matki, lecz okazuje się, że zaburzenia takie jak schizofrenia czy autyzm silniej związane są z wiekiem ojca”, mówi dr Kari Stefansson.
Badaczka twierdzi, że to właśnie coraz powszechniejsze odkładanie decyzji o ojcostwie na później ma związek ze wzrostem liczby dzieci, u których diagnozuje się autyzm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Świat i edukacja dziecka , Blogger