Ranking ciekawych gier planszowych

1. Dobble


Z tego co słyszałam, to jedna z bardziej kontrowersyjnych cenowo gier (75 zł za małe pudełeczko), ale jednocześnie jedna z najlepszych w jakie miałam okazję zagrać. Czy to z dziećmi czy to z dorosłymi. Gra polega na tym, aby jak najszybciej znaleźć dwa identyczne obrazki na dwóch różnych kartkach. Jakim cudem może to być wyzwaniem?





Banalnie proste zasady i jednocześnie ogromna regrywalność.
No i cena obecnie też już nie jest tak straszna jak kiedyś.
Jest też wersja Dobble Kids, więc jeszcze nie macie żadnej wersji, to może warto ją rozważyć, ale jeśli chcecie grę, która będzie używana również przez dorosłych, to bez problemu możecie wybrać zwykłą wersje. Dzieci sobie poradzą.
2. Jenga



Budowanie wieży z klocków. Brzmi prosto, ale do budowy wykorzystujemy tylko te klocki, które wcześniej uda nam się z tej wieży wyciągnąć, nie burząc jej przy tym. Im dłuższa rozgrywka, tym wyższa wieża i tym większa szansa, że się zwali.

3. Pędzące żółwie



Gra polega na wyścigu żółwi, którymi poruszamy za pomocą kart. Co jest nietypowe dla rozgrywki, to fakt, że jeden żółw może wskoczyć drugiemu na plecy (a drugi trzeciemu) i dzięki temu za jednym skokiem możemy przemieszczać kilkoma sałatożercami. Zdecydowanie polecam.

4. Story cubes




Gra w opowiadanie historii. Rzucamy obrazkowymi kośćmi i później wybieramy kilka (lub wszystkie) kości i próbujemy wymyślić jakąś opowieść, która w sensowny sposób je złączy. Bardzo skutecznie uwalnia dziecięce (i nie tylko) pokłady kreatywności.

Dla dzieci poniżej 4 lat

5. Nawet, nie czekaj




Przyznaje się, że jest to jedna z bardzo niewielu gier na tej liście, w którą nie miałem okazji zagrać, ale tak wielu z was ją zachwalało, że postanowiłem ją dołączyć do zestawienia. Szczególnie, że o ciekawe gry w tej kategorii wiekowej jest chyba najciężej.

6. Nogi stonogi




Bardzo prosta i bardzo szybka rozgrywka, w której nasza rolą jest dobudowywanie kolejnych nóg do naszej stonogi za pomocą kostki. Lubię ją ze względu na szybką rozgrywkę, bo w kilkanaście minut można zagrać kilka razy i nie ma problemu, gdy ktoś jeden czy dwa razy przegra.

7. Pewnego razu




To jest chyba dość niszowa gra, bo nigdzie jej prawie nie mogłem znaleźć, ale jest jednocześnie jedną z moich ulubionych. Celem gry jest położenie jednego z czterech zwierzątek spać, co osiągamy losując z worka żetony z piżamą, kapciami, szczoteczką i misiem. Jednak zanim uzbieramy komplet, wyciągniemy też mnóstwo innych przedmiotów (jak na przykład zamek, żaba, wróżka, rakieta czy plac zabaw), które odkładamy osobno, gdy na nie trafimy. I gdy któremuś z graczu uda się zebrać komplet do spania, wtedy zaczynamy opowiadać historię, która musi płynnie połączyć wszystkie wyciągnięte wcześniej żetony. Trochę podobne do Story Cubes, ale moim zdaniem dużo bardziej się podoba dzieciom.

8. Potwory do szafy




Tytuł może niepokoić, ale gra jest naprawdę świetna. Najbliżej jest mu jej do popularnego memo – mamy potwory, z których każdy boi się jakiejś zabawki i po jej ujrzeniu wskakuje do szafy. Zabawki natomiast są rozrzucone dookoła i zadaniem dzieci jest poszukiwanie tych właściwych, które sprawią, że wszystkie potwory wylądują w szafie.

9. Rummikub Junior




Od razu dodam, że grałem tylko w normalną wersję Rummikuba, więc nie daję stuprocentowej pewności czy to jest dobra kategoria wiekowa dla tej gry, niemniej opakowanie sugeruje 3+, więc zaryzykuję :) Szczególnie, że tą oryginalną wersję też polecam. A jeśli ktoś tej gry jeszcze nie zna, to najbliżej jest jej do karcianego remika.

10.Super Farmer




Jedna z tych gier, którego nie budzą mojego specjalnego entuzjazmu, bo ja jako gracz nie mam zbyt wielkiego wpływu na rozgrywkę i większość działań jest losowa, ale jest to jednocześnie jedna z tych gier które dzieci uwielbiają. A ja się za każdym razem daję wciągnąć :)

Dla dzieci powyżej 4 lat

11. Fauna Junior





Jedna z naszych ulubionych gier, która polega na tym, że losujemy zwierzę, a później każdy z graczy musi zdecydować:
a) czy znosi jajka
b) czy jest roślinożerne
c) ile waży
d) gdzie mieszka
Bardzo proste zasady, kolorowe elementy i wciągająca rozgrywka. Początkowo trochę bałem się, że szybko zaczną się zwierzęta powtarzać i gra będzie zbyt oczywista, ale mamy ją już drugi rok i jakoś się na to nie zanosi, aby ktokolwiek był w stanie wszystko zapamiętać.
Niestety pisząc te słowa nie wiedziałem, że Fauna Junior nie jest już dostępna w sprzedaży. To zresztą nie pierwszy raz kiedy Egmont coś takiego robi (to samo stało się z pierwszą wersją Fauny, przez co jej cena na rynku wtórnym była przez pewien czas znacznie wyższa niż oryginalna cena zakupu). Niemniej zostawiam ją w tym zestawieniu – a nuż komuś się trafi używana.
12. Monopoly Junior




Chyba jedyna gra w tym zestawieniu, w której jako gracze nie mamy absolutnie żadnego wpływu na rozgrywkę. Wszystko jest losowe. Zresztą nie ukrywam, że umieszczenie tej pozycji w rankingu wprawia mnie w zdziwienie, bo ja za takimi grami nie przepadam, a jednak bawię się całkiem dobrze grając w nią. Poboczną zaletą jest to, że bardzo sprawnie wspiera naukę liczenia u dzieci.

13. Pytaki




O Pytakach pisałem już przy okazji wpisu o teście na dobrego rodzica. W tej grze głównym celem jest lepsze poznanie naszych współgraczy.

Dla dzieci powyżej 6 lat:

14. 5 sekund junior




5 sekund to rodzaj gry, w której czas gra największą rolę. Pytania są w większości bardzo proste i średnio-trudne, ale głównym naszym przeciwnikiem jest czas, gdyż na każdą odpowiedź mamy tylko 5 sekund. Czyli dość, żeby odpowiedzieć, ale też dość, żeby się poplątać – nawet przy tych prostych pytaniach :)



Dla dzieci powyżej 8 lat

15. Było sobie życie



Gra dla miłośników serii (im szczególnie polecam) i nie tylko. Dużo ciekawostek na temat naszego organizmu (czy na przykład podróżników, podróży morskich czy odkryć z nimi związanych – w zależności od wersji gry). Mnóstwo pytań na różnych poziomach trudności (do wyboru), a do tego wszystkiego bardzo przyjemna i znana z serialu oprawa graficzna.

16. Byli sobie podróżnicy




17. Scrabble



Podobnie jak szachy – jedna z tych gier, których przedstawiać nikomu nie trzeba. Jak tylko dzieci zaczynają już płynnie czytać, to uważam to za must have w naszym domu.

2 komentarze:

Copyright © 2014 Świat i edukacja dziecka , Blogger