Niania czy babcia?
Byłaś na każde zawołanie przez kilka miesięcy. Karmiłaś, przewijałaś, przytulałaś, pocieszałaś… Nic dziwnego, że gdy nadchodzi moment powrotu do pracy, ogarnia cię lęk. Komu powierzyć opiekę nad maluszkiem? Kto najlepiej się nim zajmie? Niania czy babcia – jak dokonać wyboru? Czy opiekunka nie okaże się z piekła rodem, a babcia nie rozpieści wnuka? Takie wątpliwości pojawiają w głowie każdej mamy.
Babcia
Ze wzruszeniem wspominasz, jak twoja babcia opowiadała ci bajki, piekła ulubione ciasteczka i pocieszała, gdy stłukłaś kolano? Relacje z babcią i dziadkiem są jedyne w swoim rodzaju. Nic więc dziwnego, że mama jest pierwszą osobą, o której myślisz, gdy w grę wchodzi opieka nad maluszkiem. Nikt tak jak ona nie zrozumie twoich obaw i targających tobą wątpliwości. W głębi serca wiesz, że doskonale zajmie się wnukiem lub wnuczką, ale…
Zanim zaangażujesz mamę w wychowywanie dziecka, zastanów się, czy takie rozwiązanie rzeczywiście jest najlepsze, nie tylko dla ciebie czy dla dziecka, ale i dla niej samej. Przyjrzyj się trybowi życia mamy, czy jest osobą aktywną, mającą dużo własnych zajęć. Nie należy oczekiwać, że nagle zrezygnuje z dotychczasowego życia i zamieni się w pełnoetatową nianię. Takie babcie oczywiście się zdarzają, ale czy są z tego w pełni zadowolone? Postaraj się wyczuć, czy mama rzeczywiście dobrowolnie podejmuje się takiego zadania czy raczej robi to z poczucia obowiązku i że tak wypada. Dlaczego to takie ważne? „Przymuszanie” do zajmowania się bobasem może w dłuższej perspektywie skutkować powstaniem napięć w waszych relacjach i popsuciem ich.
Tym, co najbardziej niepokoi młode mamy, są różnice w kwestiach wychowawczych. Idealna sytuacja jest wtedy, gdy babcia rozumie, że jej zadaniem nie jest zastępowanie rodziców, lecz pomaganie im. Pomoc ta może polegać na zasugerowaniu pewnych rozwiązań, ale nie na wprowadzaniu ich na siłę. Zastanów się więc, czy twoja mama jest na tyle elastyczna, aby dostosować się do waszych oczekiwań lub czy ty będziesz w stanie przymknąć oko na niewielkie odstępstwa od ustanowionych przez was zasad. Jeśli nie, może lepiej zatrudnić nianię.
Znalezienie opiekunki jest konieczne także wtedy, gdy twoja mama pracuje zawodowo lub mieszka w znacznej odległości od was. Trzeba wziąć pod uwagę także jej kondycję fizyczną: nie każda babcia nadąży za poznającym świat maluchem. A może po prostu w waszej relacji wieje chłodem, mama ciągle cię krytykuje i nie wyobrażasz sobie oddaniu pod jej skrzydła twojego największego skarbu? Choć opieka nad wnukiem może przyczynić się do ocieplenia kontaktów, to, niestety, nie jest to regułą.
Niania
Bywa, że lepszą opcją okazuje się zatrudnienie niani. Idealna opiekunka istnieje, lecz znalezienie jej trzeba nieraz przypłacić miesiącami poszukiwań. To, kogo chcecie wprowadzić do waszego życia, zależy wyłącznie od was. Najczęściej wybór wygląda następująco: młoda, energiczna studentka z głową pełną pomysłów na zabawy, gotowa na bieganie za raczkującym maluchem i posłusznie stosująca się do waszych zaleceń lub spokojna, cierpliwa kobieta na emeryturze, która niejednego malucha już miała pod swoimi skrzydłami. Kontakty z nianią są nieraz tak udane, że staje się ona częścią rodziny. Takie rozwiązanie kryje w sobie jednak kilka pułapek. Jakich?
Największa trudność kryje się w okazaniu niani zaufania. Bądź co bądź, jest to obca osoba. Z nią maluch będzie spędzał większość z dnia, pod jej okiem stawiał pierwsze kroki, jej będzie słuchał i, co czasem jest dość bolesne dla rodziców, do niej bardzo mocno się przywiąże. Nic dziwnego, że oddanie dziecka pod opiekę niani, jest okupione niemałym stresem. Obawy możecie zminimalizować, zatrudniając osobę z wiarygodnymi referencjami, a najlepiej taką, którą polecą wam znajomi. Nigdy nie zostawiajcie maluszka z opiekunką sam na sam już pierwszego dnia. Pozwólcie im przyzwyczaić się do siebie przez co najmniej kilka dni, poobserwujcie przez ten czas, czy mają dobry kontakt. Jeśli po powrocie z pracy widzicie, że dziecko jest szczęśliwe i zadowolone, dokonaliście dobrego wyboru.
Do zatrudnienia niani może zniechęcać także fakt, że jest to opieka tymczasowa. O ile babcia pozostanie w życiu malucha na wiele lat, o tyle opiekunka może zniknąć po krótszym lub dłuższym czasie. Rozstanie z osobą, którą widywało się na co dzień, może być dla dziecka ciężkim doświadczeniem. Zanim więc zdecydujecie się na konkretną osobę, zorientujcie się, jak długo planuje kontynuować współpracę.
Niestety, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy w opiece nad dzieckiem lepiej sprawdzi się niania czy babcia. Warto rozważyć wszystkie za i przeciw. Do listy rozważanych osób dopiszcie także te, które nie przychodzą do głowy w pierwszej kolejności, a które w ostatecznym rozrachunku mogą się okazać najlepszą opcją. Może maluchem zajmie się dziadek? A może niepracująca sąsiadka, która ma swoje własne dziecko, wzięłaby pod swój dach na kilka godzin także wasza pociechę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz