Za mało, za dużo - czy maluch dobrze waży?
Rośnij brzuszku mój malutki, rośnij duży okrąglutki - taki wierszyk zwykłam recytować całując w brzuszek moje maleństwo przy zmianie pieluszki czy wieczornym masażyku. Nie przeszkadzało mi, a nawet cieszyłam się, że malec tak dobrze przybiera na wadze. Dopiero jak rączki i nóżki mojego dziecka zaczęły przypominać ludzika z reklam pewnych opon samochodowych, zaczęłam się zastanawiać, czy rzeczywiście wszystko jest ok i postanowiłam bliżej zainteresować się tematem prawidłowej wagi u małych dzieci.
Jak często karmić niemowlę?
Dzieci karmione piersią, tak jak mój malec, mają jeść na żądanie i mówi się, że takich dzieci nie można przekarmić, co w praktyce oznacza, że nadmiar jedzenia uleją. Ok. 3-go miesiąca karmienia są najczęściej regularne, bo niemowlę samo wyznacza rytm posiłków. Tylko latem podczas upałów niemowlęta piją z piersi częściej i krótko(1-2min) między posiłkami, bo chce im się pić .
Dzieci karmione butelką powinny dostawać posiłki zgodnie ze schematem żywienia niemowląt. To jest pewna baza orientacyjna, bo jak to w życiu bywa - każde dziecko jest inne i trudno je włożyć w ramki. Przygotowując mieszankę należy przestrzegać zaleceń producenta, co do ilości proszku mlecznego na ilość wody. Przestrzegam przed pomysłami „więcej wsypię, to będzie bardziej wartościowe” - w ten sposób możecie zaszkodzić dziecku. Zbyt duża ilość białka, składników mineralnych może powodować bóle brzuszka, wymioty czy złe samopoczucie dziecka.
Obecnie specjaliści zalecają, zarówno przy dzieciach karmionych piersią, jak i butelką, by dawać dziecku jeść, jak tylko się tego domaga. Oczywiście trzeba zachować zdrowy rozsądek, bo nie każdy płacz dziecka oznacza, że jest ono głodne, szczególnie jeśli dopiero co skończyło sesję jedzeniową. Warto wtedy sprawdzić możliwe inne przyczyny, jak dyskomfort z powodu mokrej pieluszki, niewygodna pozycja, potrzeba bliskości, etc.
Kontrola przyrostu masy ciała dziecka
Szczególnie u noworodków jest to bardzo ważny element diagnozy stanu zdrowia. Normą jest to, że masa ciała dziecka tuż po urodzeniu trochę spada, przy czym ten fizjologiczny spadek nie powinien przekroczyć 10% urodzeniowej wcześniejszej wartości. A już po ośmiu - dziesięciu dniach waga noworodka powinna wrócić do stanu wyjściowego, by potem systematycznie się powiększać.
Normy wskazują, że dziecko karmione piersią w pierwszych trzech miesiącach życia powinnoprzybierać miesięcznie od 750 do 1200 gramów, czyli około 170-300 gramów na tydzień. Po trzecim miesiącu powinno być to około pół kilo do kilograma na miesiąc, czyli około 150 -250gramów na tydzień. Po szóstym miesiącu przyrosty ciała są mniejsze - około 400-500 gram na miesiąc, a po pierwszych urodzinach normą jest przyrost na poziomie około 220 gramów miesięcznie.
Zgadzam się, że warto systematycznie badać wagę dziecka, ale nie koniecznie codziennie. Generalnie noworodki w szpitalu waży się raz dziennie o podobnej porze. Jednak przestrzegam przed paranoją, bo ciężar ciała, szczególnie maleństwa, zależy od tego, ile ostatnio zjadło, kiedy oddało mocz i czy zrobiło kupkę. Spokojnego noworodka , dobrze ssącego i prawidłowo śpiącego nie trzeba ważyć. Pomiarów dokonuje się w poradni podczas wizyt profilaktycznych.
Pomocne narzędzie
W ocenie prawidłowej wagi dziecka i jej przyrostu pomocne są siatki centylowe. Pokazują one na zasadzie wartości statystycznych średnią wagę i wzrost dziecka w danym wieku w podziale na płeć. Normy są szerokie - obejmują od 3. do 97. centyla. W odczytywaniu wartości na siatkach centylowych ważniejsze jest nie samo miejsce na siatce, tj. w danym centylu, tylko czy mieszczą się zawsze w tym samym paśmie. Natomiast wszystkie dysproporcje (waga w 90. centylu, wzrost w 40.), zatrzymania (wzrostu wagi lub wzrostu w czasie), wahania (szybkie spadki lub wzrosty) są niepokojące i należy je skonsultować z pediatrą.
Kiedy coś jest nie tak
Co więc, gdy widzisz, że Twój niemowlak jest grubiutki? Tak naprawdę - nic. Nadal podążaj za jego zgłaszanymi potrzebami jedzeniowymi. Często jest tak, że gdy dziecko zacznie się poruszać, raczkować, chodzić, to szybko zgubi nadmiarowe sadełko. Poza tym wtedy będzie miało więcej atrakcji i przyjemności w poznawaniu świata i jedzenie prawdopodobnie zejdzie na dalszy plan. A też zawsze możesz skonsultować się i poradzić waszego pediatry.
Natomiast jeśli twoje chodzące już dziecko nadal jest co najmniej pulchne i jego waga zwiększa się, warto zwrócić uwagę na jego menu oraz styl życia a także skonsultować sprawę z pediatrą, który być może podejmie decyzję o diagnostyce w celu wyeliminowania chorobowych przyczyn otyłości.
A co jeśli maluszek za mało przybiera na wadze? Musisz wtedy stawić czoło problemowi - niezbędna jest konsultacja pediatry i być może podjęcie decyzji o dokarmianiu.
Kiedy dokarmiać niemowlę
Dokarmianie dotyczy dzieci karmionych piersią i jest to dodatkowe podawanie mleka modyfikowanego lub ściągniętego mleka mamy lub w drugim półroczu pokarmów stałych – bezmlecznych
Generalna zasada jest taka - jeśli dziecko dobrze przybiera na wadze, to nie wymaga dokarmiania. A też każdą decyzję o dokarmianiu warto rozważyć z pediatrą i, jeśli będzie taka konieczność, razem z nim wybrać najbardziej odpowiednią dla dziecka mieszankę.
Znam historie, gdzie mamy zaczęły podawać mleko modyfikowane dziecku uznając, że się nie najada, bo płakało, bo często chciało piersi, bo uznały swoje mleko za małowartościowe. Przykro mi jak o tym słyszę, bo jest to duży błąd.
Dokarmianie zaleca się w przypadku, gdy maluszek traci lub niedostatecznie przybiera na wadze. Przyczyny tego mogą być różne, jak problemy ze ssaniem, problemy z laktacją u mamy, czy problemy natury medycznej, czyli choroba dziecka.
Dokarmianie nie musi oznaczać końca karmienia piersią. Często wskazania do dokarmiania są przejściowe. Warto skorzystać z pomocy specjalistów: doradcy laktacyjnego, neurologa czy neurologopedy, dbać o laktację ściągając mleko laktatorem oraz wybrać odpowiedni sposób dokarmiania: kubeczek, łyżeczkę a jeśli butelkę to tylko z niezaburzającym naturalnego rytmu i odruchu ssania smoczkiem, by po tym epizodzie dziecko bez problemów wróciło do ssania piersi.
Profilaktyka otyłości
Warto mieć to hasło w głowie już na początku rozszerzania diety niemowląt, bo od tego momentu (a niektórzy uważają nawet, że wcześniej - smaki przekazywane dziecku w życiu płodowym i w mleku mamy) kształtujemy nawyki żywieniowe u dziecka.
Dlatego tak ważne jest co, ile i w jaki sposób je nasze dziecko. Ale nie tylko! Ważny jest także sposób życia naszego dziecka, a na to też w dużym stopniu mamy wpływ my - rodzice.
Zebrałam tu kilka podstawowych w profilaktyce otyłości zasad żywienia i stylu życia.
1. Woda to podstawa. I powinna ona stanowić główny napój dziecka. Przestrzegam przed słodzonymi sokami, a jeszcze bardziej przed słodzonymi napojami gazowanymi, których nie powinno być w diecie dziecka. Dobrze jest podawać napary ziołowe – rumianek , koperek, czarny bez, miętę.
2. Owoce i warzywa. Powinny w dużej ilości znaleźć się w menu dziecka już od szóstego miesiąca życia. Są bogatym źródłem witamin, soli mineralnych i błonnika.
3. Ryby. Polecam dla całej rodziny ze względu na łatwo przyswajalne białko oraz niezbędne do prawidłowej pracy mózgu kwasy omega-3.
4. Zdrowe przekąski. Od samego początku, oczywiście dostosowując do wieku dziecka i jego możliwości rozdrabniania pokarmu, proponuj dziecku pokrojone w słupki warzywa i owoce, orzechy, migdały (na początku można podać płatki migdałowe), suszone owoce, upieczone przez siebie ciasteczka z małą ilością cukru.
5. Świeże powietrze i ruch. To podstawa zdrowia maluchów. Spacery z dzieckiem w wózku, potem z maluszkiem na nóżkach, zabawy w piaskownicy, bieganie za piłką, to wszystko wspomaga zarówno system odpornościowy jak i całościowy prawidłowy rozwój dziecka.
6. Odpowiednia dawka snu. Małe dzieci powinny spać nieprzerwanie co najmniej 10 godzin na dobę, niemowlęta więcej. Inaczej może dojść do zaburzeń ogólnych, których skutkiem może być problem z regulacją przemiany materii.
7. Odpowiedni przykład. No cóż, chcemy tego czy nie, jesteśmy dla naszych dzieci wzorem i przykładem do naśladowania. I żadne dziecko nie nabierze zdrowych nawyków, nawet jeśli dostanie w rączkę owoce i pozwolenie zabawy na świeżym powietrzu, a będzie widziało mamę i tatę zasiadających przed telewizorem z misą chipsów i pewnym popularnym słodzonym napojem gazowanym. Dlatego dla dobra dziecka warto być może zmienić trochę siebie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz