Podróż z dzieckiem
Zapewne wiele z Was podróż z dzieckiem ma już za sobą, jednakże dla tych, którzy w tym temacie nie mają doświadczenia, przygotowaliśmy mały zbiór rzeczy ważnych. Zachęcamy również do dyskusji nad bezpiecznym i komfortowym podróżowaniem z maluchem.
Podstawowe pytanie, jakie nam się nasuwa to, kiedy? Kiedy dziecko może na pierwszy wakacje w swoim życiu się wybrać. Otóż już 3-miesięczny szkrab wspólny wyjazd autem powinien znieść dobrze, o ile przygotujemy siebie i jego prawidłowo. Oczywiście przed podróżą warto dziecko przyzwyczajać do auta oraz sprawdzić, jak znosi dłuższe przejażdżki.
Kiedy wszystko będziemy mieć pod kontrolą, a nasz bagaż wyposażony zostanie w nawet nadprogramowe rzeczy, jak dodatkowa paczka pieluch, butelka, czy uzupełniona apteczka, pozostaje nam tylko cieszyć się ze wspólnie spędzanych chwil z dala od zgiełku miasta.
Podstawowy bagaż – co zabrać?
W przypadku niemowlęcia:
- pieluszki jednorazowe i tetrowe (3-4 sztuki)
- chusteczki nawilżone
- krem przeciw odparzeniom oraz krem z filtrem
- przewijak lub kocyk
- butelka z wodą do przemycia dziecka
- ręczniki papierowe
- dwa komplety ubranek na zmianę
- czapeczka
- apteczkę, w której znajdą się: czopki lub syrop przeciwgorączkowe/przeciwbólowe, preparaty na biegunkę, środki opatrunkowe i dezynfekujące.
- prowiant w postaci: słoiczki z gotowymi daniami, mleko, herbatka, woda przegotowana w termosie, woda mineralna, podgrzewacz z możliwością podłączenia do zapalniczki w aucie, butelki smoczki, biszkopty, herbatniki lub inne przekąski, które możemy podawać maluchowi pomiędzy karmieniem.
W przypadku dziecka starszego:
- woda przegotowana w termosie lub herbata (najlepiej owocowa)
- soki
- zdrowe przekąski, jak owoce i warzywa zapakowane w oddzielne pojemniki
- herbatniki lub chrupki
- apteczka wyposażona w: syropy lub środki przeciwbólowe/przeciwgorączkowe, preparaty na biegunkę, środki opatrunkowe i dezynfekujące, repelenty przeciwko komarom i innym owadom, preparaty na alergię, leki na chorobę lokomocyjną
- wilgotne chusteczki
- ręczniki papierowe
- ubranie na zmianę
- okulary przeciwsłoneczne
- czapeczka
Pamiętajmy również o zapakowaniu książeczki zdrowia dziecka, aktualnego ubezpieczenia (ważnego zagranicą, jeżeli wycieczka jest poza granice kraju), numeru telefonu do lekarza rodzinnego.
Czym wypełnić czas podczas podróży?
Niemowlak większość podróży powinien nam przespać, ale na wszelki wypadek warto mieć ze sobą gadżety, które go zajmą. Mogą to być ulubione pluszaki, gryzaki, kolorowe książeczki do przeglądania, bajki na płytach cd, zabawki do przyczepienia do nosidełka. Jednakże możemy zdać się tutaj też na naszą kreatywność bawiąc się z dzieckiem butelką, łyżeczką, czy talerzykiem, śpiewając lub opisując dziecku mijany krajobraz.
W przypadku starszego brzdąca, szczególnie musimy zadbać o atrakcje w czasie drogi. Jeżeli krajobraz za oknem będzie różnorodny, warto uprzednio przygotować się i opowiadać dziecku o mijanych miejscach. Dobrym rozwiązaniem będą też zabawy w teatrzyk (pacynki zrobione z rękawiczek, skarpet, zakupione w sklepie) lub przebieranki np. ulubionego misia, czy lalki. Sprawdzą się też pudełka, czy pluszowe książeczki składające się z wielu kieszonek, ozdób, które można eksplorować, znikopisy, kredki i blok rysunkowy, kolorowy wiatraczek, bańki mydlane.
Jeżeli dziecko znudzi się zabawkami możemy zająć mu czas w bardziej kreatywny sposób. Zabawy, z których ucieszą się również rodzice, gdyż angażują one całą rodzinę, to np. szukanie za oknem przedmiotów określonego koloru lub wymyślanie słów na daną literkę, wymyślanie rymów, kalambury słowne. Możemy również zachęcić dziecko do narysowania tego, co widzi za oknem: drzewko, domek, krówka lub koń. A jeżeli mamy małego podróżnika z pewnością zainteresuje go mapa i pokonywana droga, którą wskazujemy palcem za każdym razem, gdy spyta „gdzie jesteśmy”.
Pamiętajmy, wybierając zabawki zwróćmy uwagę na ich gabaryty i tworzywo. Przedmioty ostro zakończone, metalowe zostawmy w domu. Bądźmy cierpliwi i nie denerwujemy się na dziecko, kiedy pyta czy jeszcze daleko. Jak maluch spędzi ten czas i czy chętnie wsiądzie do auta kolejnym razem w dużej mierze zależy od nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz