Jak ułożyć niemowlaka do snu?
W pierwszych tygodniach życia maluch większość czasu poświęca na sen. I choć z upływem kolejnych miesięcy czas ten ulega stopniowemu skracaniu, to wciąż bardzo ważne pozostaje to, w jaki sposób układamy malucha do snu. Na co należy zwrócić uwagę, aby sen noworodka, a później niemowlaka, był spokojny i – przede wszystkim – bezpieczny? Jak ułożyć niemowlę do snu?
Wieczorny rytuał
Już od pierwszych dni życia warto wprowadzić do codziennego harmonogramu wieczorny rytuał, który ułatwi maluchowi odróżnianie pór dnia, dając sygnał, że zbliża się czas nocnego odpoczynku. Na rytuał ten mogą składać się takie czynności jak masaż, karmienie, kąpiel, śpiewanie kołysanek i w końcu usypianie.
Właściwa pozycja
Według specjalistów najbezpieczniejszą dla noworodka jest pozycja na plecach. Takie ułożenie zmniejsza ryzyko wystąpienia SIDS, czyli zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej. Noworodek nie potrafi swobodnie kręcić główką na boki, podczas snu na brzuszku pojawia się więc zagrożenie, że dociśnie buzię i nos do materaca, utrudniając sobie w ten sposób oddychanie. Pozycja na brzuszku jest mniej niebezpieczna w przypadku starszych niemowląt, które posiadły już umiejętność obracania główki, a szczególnie w przypadku takich brzdąców, które już samodzielnie zmieniają pozycje ciała.
Jeśli noworodek często ulewa bądź występuje u niego refluks żołądkowo-przełykowy, można kłaść go do snu na boku (warto pamiętać, aby układać raz na lewym, raz na prawym boku). Nie ma również przeciwwskazań do pozycji na plecach, należy jednak zadbać o to, aby górna część ciała było lekko uniesiona. Warto zdecydować się na zakup specjalnej poduszki-klina bądź podłożyć książkę lub zwinięty kocyk pod materacyk od strony głowy.
Bez poduszki i kołderki
Noworodki nie potrzebują poduszki, a wręcz jest ona niewskazana (z wyjątkiem wspomnianego klina). Malucha należy układać bezpośrednio na obleczonym w prześcieradło materacu. Płaską (!) poduszkę można wprowadzić, gdy niemowlę skończy pół roku. Zamiast kołderki lepiej wybrać rożek bądź śpiworek. Mamy wówczas pewność, że dziecko nie nasunie sobie kołderki na buzię.
Swobodny przepływ powietrza
W pierwszych miesiącach życia w łożeczku tak naprawdę nie powinno znajdować się nic oprócz śpiącego w nim dziecka. Nie należy układać dookoła niemowlaka sterty pluszaków, którymi maluch może się przydusić. Dopóki dziecko nie zacznie swobodnie zmieniać pozycji ciała, niepotrzebne są również ochraniacze na szczebelki, które mogą wręcz szkodzić, bo utrudniają przepływ powietrza w łóżeczku. Zbędny jest także baldachim, który w rzeczywistości nie ma żadnego praktycznego zastosowania – jedynie zbiera kurz.
Odpowiednie warunki
Spokojny sen utrudnia zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka temperatura panująca w pomieszczeniu. Najbardziej optymalna to ok. 18-20 stopni Celsjusza. Przed rozpoczęciem wieczornego rytuału usypiania warto pokój dobrze przewietrzyć. Do temperatury należy dostosować nocny strój maluszka. W przypadku starszych niemowląt, które w ciągu nocy wielokrotnie zmieniają pozycję, lepiej wybrać ubranko, które nie będzie krępować ich ruchów.
Wieczorny rytuał
Już od pierwszych dni życia warto wprowadzić do codziennego harmonogramu wieczorny rytuał, który ułatwi maluchowi odróżnianie pór dnia, dając sygnał, że zbliża się czas nocnego odpoczynku. Na rytuał ten mogą składać się takie czynności jak masaż, karmienie, kąpiel, śpiewanie kołysanek i w końcu usypianie.
Właściwa pozycja
Według specjalistów najbezpieczniejszą dla noworodka jest pozycja na plecach. Takie ułożenie zmniejsza ryzyko wystąpienia SIDS, czyli zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej. Noworodek nie potrafi swobodnie kręcić główką na boki, podczas snu na brzuszku pojawia się więc zagrożenie, że dociśnie buzię i nos do materaca, utrudniając sobie w ten sposób oddychanie. Pozycja na brzuszku jest mniej niebezpieczna w przypadku starszych niemowląt, które posiadły już umiejętność obracania główki, a szczególnie w przypadku takich brzdąców, które już samodzielnie zmieniają pozycje ciała.
Jeśli noworodek często ulewa bądź występuje u niego refluks żołądkowo-przełykowy, można kłaść go do snu na boku (warto pamiętać, aby układać raz na lewym, raz na prawym boku). Nie ma również przeciwwskazań do pozycji na plecach, należy jednak zadbać o to, aby górna część ciała było lekko uniesiona. Warto zdecydować się na zakup specjalnej poduszki-klina bądź podłożyć książkę lub zwinięty kocyk pod materacyk od strony głowy.
Bez poduszki i kołderki
Noworodki nie potrzebują poduszki, a wręcz jest ona niewskazana (z wyjątkiem wspomnianego klina). Malucha należy układać bezpośrednio na obleczonym w prześcieradło materacu. Płaską (!) poduszkę można wprowadzić, gdy niemowlę skończy pół roku. Zamiast kołderki lepiej wybrać rożek bądź śpiworek. Mamy wówczas pewność, że dziecko nie nasunie sobie kołderki na buzię.
Swobodny przepływ powietrza
W pierwszych miesiącach życia w łożeczku tak naprawdę nie powinno znajdować się nic oprócz śpiącego w nim dziecka. Nie należy układać dookoła niemowlaka sterty pluszaków, którymi maluch może się przydusić. Dopóki dziecko nie zacznie swobodnie zmieniać pozycji ciała, niepotrzebne są również ochraniacze na szczebelki, które mogą wręcz szkodzić, bo utrudniają przepływ powietrza w łóżeczku. Zbędny jest także baldachim, który w rzeczywistości nie ma żadnego praktycznego zastosowania – jedynie zbiera kurz.
Odpowiednie warunki
Spokojny sen utrudnia zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka temperatura panująca w pomieszczeniu. Najbardziej optymalna to ok. 18-20 stopni Celsjusza. Przed rozpoczęciem wieczornego rytuału usypiania warto pokój dobrze przewietrzyć. Do temperatury należy dostosować nocny strój maluszka. W przypadku starszych niemowląt, które w ciągu nocy wielokrotnie zmieniają pozycję, lepiej wybrać ubranko, które nie będzie krępować ich ruchów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz